Nabroiłyśmy!
Powitanie Nowego Roku z czystym sumieniem będzie możliwe tylko pod warunkiem opublikowania poniższego posta, a w nim dwóch rewelacji.
Pierwsza:
nasze hasło, rzucone na początku grudnia
to delikatnie rzecz ujmując
wypowiedź zawierająca informacje niezgodne z przekonaniem o stanie faktycznym.
Otóż z obiecanych 24 projektów,
z językiem na brodzie zrobiłyśmy 22 :)
Druga:
dopuściłyśmy się plagiatu!
Tak, tak. Zamiast pracować nad Świątecznymi dijajami szyłyśmy konia.
Na swoją obronę mamy tylko tyle, że jak po raz pierwszy zobaczyłyśmy tego konia poduszkę u Sagitty,
to wiedziałyśmy, że choćby pod karą blogowego więzienia musimy zrobić jego sobowtóra.
Nie dość, że jest śliczny to jeszcze praktyczny i służy jako wieloosobowa poduszka zasypianiowa.
Prosimy o łagodny wymiar kary...
:D:D:D
Łoj ale piekny koń :)
OdpowiedzUsuńKoń piękny!
OdpowiedzUsuńchrapy ma przecudne♥ ( i resztę też ofkors:-))
OdpowiedzUsuńhahaha no pięknie!! :] mój ma bardziej bujne owłosienie :P
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobały wszystkie Wasze świąteczne projekty :)
Przepiękny po prostu brak mi słów.:-)))
OdpowiedzUsuńzrobić nawet te 22 projekty przed świętami to baaardzo dużo :) a koń jest świetny pomysł autorki rewelacyjny :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKoń jest ekstra! No i 22 to prawie jak 24, a w tym wypadku, prawie wielkiej różnicy nie robi^^
OdpowiedzUsuńFantastyczny konik, ładnie Wam wyszedł to może i kara będzie łagodna:D I tak jestem pod wrażeniem, że tyle projektów powstało, brawo!
OdpowiedzUsuńNo to rzeczywiście poleciałyście :) 22 projekty zamiast 24 - kary godne :)
OdpowiedzUsuńKonika popełniłyście cudaśnego i chyba też chcę takiego mieć. Na pewno!
Ślicznie :)
Pozdrawiam - Magda
cudny koń ... pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńhahah, hihihi :) - konio suuuuper!
OdpowiedzUsuńUszy mu urwało!!!
OdpowiedzUsuńTemu koniu!
Nogów też nie widać czterech temu koniu. Ja myślę, że to stres, albo on z innej bajki :-).
UsuńAA
wstydźcie się! tak ładnie końa splagiatować.. ;p
OdpowiedzUsuńRok, najmniej rok. Albo nawet dwa w zawiasach!
OdpowiedzUsuńŚliczności. Takiej poduchy nie jeden może pozazdrościć!
OdpowiedzUsuńNo piękny koń. Ciekawe jak wyglądałby duuuży poduchowy kot :)
OdpowiedzUsuńCoś czerwonego by się przydało.
OdpowiedzUsuńŚwietnie zrobiony nos!
Wasze 22 świąteczne dijajłaje są gites majonez! Dzięki za inspiracje (czyt. możliwość bezczelnego ściągnięcia!:)) A kuń rządzi! Pozdrawiam ciepło po świętach!
OdpowiedzUsuńSliczny plagiat
OdpowiedzUsuńdla mnie rewelka!;)))
OdpowiedzUsuńFajny blog uroczy konik.
OdpowiedzUsuńnajładniejszy plagiat jaki widziałam ;) szalone!
OdpowiedzUsuńkonik jest przepiękny :) bardzo udany plagiat ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
no, dziewuchy! jeśli plagiat dobry, to nie ma sprawy... hehehe (powiedziała czołowa kradziocha pomysłów) u mnie święta się dopiero zaczęły... małż robi bigos, więc mam czas... mogę se po ulubionych blogach chodzić i życzyć dobrego czasu :*
OdpowiedzUsuńwow piekny i bardzo uroczy plagiat!
OdpowiedzUsuńCudny:)
OdpowiedzUsuńcudowny ten Wasz plagiat ;o)
OdpowiedzUsuńCudeńko! :-)
OdpowiedzUsuńkoń na dwóch nogach :-) superaśny. U mnie większość zwierzaków poduszkowców ma dwie nogi ;-)...
OdpowiedzUsuńPiękny! Ach gdybym miała więcej czasu... A za te 22 diy to szacun! Wielki! ach!
OdpowiedzUsuńZdjęcie z zadkiem (i ogonem) mnie rozbroiło:D!
OdpowiedzUsuńOn nie ma uszu:(