niedziela, 23 marca 2014

STWORZYĆ WŁASNY MONOGRAM



1.



Do Pałacu w Wilanowie można wybrać się, żeby posnuć się po parku, albo żeby wziąć udział w lekcji haftu, ale o tym pisałyśmy na gorąco tutaj
Nie pisałyśmy jednak, że taak nam się na hafcie spodobało ;), że postanowiłyśmy sprawdzić co jeszcze mają w swojej ofercie i Ewka trafiła na wiosenne nabory na lekcję rysunku. 
I tak już od miesiąca ja i Ewka walczymy z materią. Początki zasługują na odrębny post, ale dziś chciałyśmy Wam pokazać jakie stworzyliśmy monogramy. 
Musicie jednak zgadnąć, które są nasze, bo post prezentuje prace prawie całej naszej grupy:)

PS. Jak minął Wasz weekend? :D



2.


3.


4.


5.


 
6.


7.





31 komentarzy:

  1. Hmm, będę strzelać - 4 i 6? :)
    Ciekawe takie warsztaty :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Stawiam na 6 :-). Dziewczyny intensywnie działacie. Pytałyście jak weekend, pełen wspaniałych spotkań.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Dawaj autoportret, co tam monogramy! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie jestem na TO gotowa... ;)

      Usuń
    2. Idź na całość, idź na całość!!!!!

      Usuń
    3. Jeszcze pamiętam jak wyglądasz z brodą...;)

      Usuń
  4. Po koteczkach wnioskuję, że jest to 4 i 6 :-)
    Buziaki :-*

    OdpowiedzUsuń
  5. 4 i 6, zazdrość mnie zżera.

    OdpowiedzUsuń
  6. nie ni kot musi być:))))))))))))))))))))))))4 i 6:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak na początkujące artystki jesteście za dobre. Przyznać się.... 4 jest super😀

    OdpowiedzUsuń
  8. 6 przemyca półprofil Tosi, bardzo ładny swojo drogo ten monogram:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. (co ja pletę, tożto profil, zbyt wcześnie chyba jest)

      Usuń
  9. 6 na pewno, no i 4 są Wasz. :-) Piękne wszystkie, bardzo pomysłowe.

    OdpowiedzUsuń
  10. eee... tam prościzna, oczywiste że 4 i 6 :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja też stawiam na 4 i 6 :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie no, ale to nie było trudne, ale palcem nie będę pokazywała, bo nie wypada!!!!

    Dziewczyny, dobre wieści, na jesień będę prawdopodobnie organizowała tygodniowy plener w uroczym miejscu na Mazurach, to nie daleko z Warszawy, liczę na Was, skoro już macie taki solidny ''podkład''!!!!

    ścisk
    Nadia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To wspaniale!!!! Nie dosyć, że plener...to jeszcze na kochanych Mazurach!!! Ja się piszę :-)

      Usuń
    2. Ewa dziekuję, ( Ja nie na temat :-))Marczaki urocze, mięciutkie:-). Pasują. Jak tylko zdobędę zdjęcie stóp Kvety odzianych w Marczaki prześlę. :-) Zrobiłyście nimi radość całej masie człowieków. Dziękujemy:-)

      Usuń
    3. Agnieszko! :-) Dla takich chwil właśnie warto żyć! O to właśnie nam chodzi aby sprawiać radość wytworami naszych łapek :-) Ach serce się raduje :-))))))) Czekamy na Kvetę w Marczakach :-) Pozdrawiam z uśmiechem na twarzy :-)

      Usuń
  13. Pomóc w rozwiązaniu dzisiejszej zagadki mogą nam sprytnie przemycone kocie postaciątka:))))

    OdpowiedzUsuń
  14. 6 to Wasze :) zgadłam ???
    Nadrabiam zaległośći w blogowym swiecie, bo weekend był cały spędzony w plenerze :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja pierdziu!!!! 4 i 6 Wasze!!!!! po Tośce wywąchałam ;)
    P.S. ja przy łopacie robiłam, bo taki program treningowy sobie ułożyłam: 12 taczek dziennie, codziennie ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo interesujące, wyglądają znakomicie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam Wilanów. Jesteście kolejne z blogowiczek, które uczestniczą w tym konkursie. Zazdroszczę. Dla mnie za daleko i brak czasu na drodze.
    Najbardziej podobają mi się monogramy 4 i 6, jak się później dopatrzyłam kocie.
    Ostatni jest pięknie wystylizowani.
    Podrówki.

    OdpowiedzUsuń
  18. Zadanie łatwe, trudno Tośki nie rozpoznać ;) Tego drugiego nie znam, ale kot to kot ;))
    Zdolniachy z Was :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za odwiedziny!