Biedroneczko leć do nieba, przynieś nam kawałek chleba.
Ta!
Jak Was znam to chodzi o coś grubszego niż chleb?
To prawda. Marzymy o voucherze na wycieczkę, który jest do wygrania w konkursie blog roku.
O, jeszcze czego!?
Koksowniki na przystankach grzeją? Grzeją. Nigdzie nie musicie lecieć.
Grzanie się koksownikami na przystankach jest przednie, ale jeszcze fajniej byłoby zrobić to samo słońcem.
Podobno zęby od tego nie robią się czarne i ubranie nie śmierdzi jak od koksowników.
Podobno zęby od tego nie robią się czarne i ubranie nie śmierdzi jak od koksowników.
Cześć owady!
Jakiś problem z tym voucherem? Pajdę chleba potraficie
przywieść z nieba, pincet razy cięższą od Was, a wycieczki nie chcecie
załatwić?
Zaraz się Wam dobiorę do odwłoków...
Tosiu, co robisz?Męczysz biedronki?
Ja...Nieeee.Gdzie tam. Ja biedronki męczę?
Takie tam tylko pogadychy...
Nie? Biedry?
Tak, tak. Wszystko dobrze.
Dobra, mamy dość.
Co trzeba zrobić, żeby one ten voucher miały szansę wygrać?
Co trzeba zrobić, żeby one ten voucher miały szansę wygrać?
Więc tak. Bierzecie telefon w nogi i wysyłacie sms'ka na numer 7122 w treści wpisując F00103.
Nie zbiedniejecie. Zylek z Vat'em.
Nie zbiedniejecie. Zylek z Vat'em.
Co robimy?
No nic, trzeba będzie wysłać po sms'ku.
Wam też to radzimy! Póki Antonina się wami nie zajęła...
Pa...
... i z góry dziękujemy gdyby ktoś przestraszył się Antoniny i nas posłuchał :)
PS. Nasza radość będzie jednak po stokroć większa, jeśli głos oddacie z własnej nieprzymuszonej woli, uznając, że warto na nas tego zeta plus VAT wydać:)
Uporządkowałyśmy nawet na tę okazję zakładki na stronie głównej,żeby łatwiej było przejrzeć co potrafimy zmajstrować.
Głosowanie trwa do 6 lutego do godz. 12.00.
Dochód z sms'ów zostanie przekazany Hospicjum dla Dzieci Osieroconych w Łodzi.
Blogi, które zbiorą największą ilość głosów, 10 blogów z każdej kategorii, zostaną poddane ocenie szanownego JURY;)
W naszej kategorii blogów jest 349! :), a specem jest Tatiana Okupnik.
Czy już wspominałyśmy, że Antonina potrafi też śpiewać? ;)
:D:D:D
Jak Ci się udało zrobić tak wiele ostrych zdjęć z kotką - nie wiem :) już uwielbiam oczy Antoniny, ma coś w spojrzeniu w mojej Burki. Powodzenia w konkursie :)
OdpowiedzUsuńKrótki czas naświetlania :)
Usuńspojrzenei Toski na drugim zdjeciu..brr zabójcze.. nie ryzykuje .. wysle sms-a ;)
OdpowiedzUsuńTosia siedzi teraz w fotelu i trzyma w łapach czarną listę, z której właśnie Cię skreśliła swoim ostrym pazurem;)
UsuńWolę nie ryzykować,widząc co Antonina wyprawia z tymi biednymi owadami .I pomyśleć,że to mogłoby i mnie spotkać ;/ A poza tym ona nie musi nikogo zastraszać-wystarczy,że zahipnotyzowała mnie swoimi ślepiami...Jak tylko je napotkałam to od razu w moich rękach znalazła się komórka ;)
OdpowiedzUsuńO! Tak? To jakaś jej nowa umiejętność o istnieniu której nie wiedziałyśmy:)
UsuńJeszcze nie mogę dojść do siebie ;)
UsuńNo to poszedł sms!
Buziaczki dla waszego teamu!
Tośka kategorycznie tych buziaczków odmawia... :)
Usuńależ masz przecudną kicię :D ja mam dwa psy, więc niestety koty odpadają, ale zawsze miło popatrzeć ;)) super biedrony!
OdpowiedzUsuńPowiedzieć o Antoninie Kicia, to tak jak o Królowej Elżbiecie Elcia. Musisz częściej wpadać, bo ten kot nie tylko urodą tu ciężko pracuje:)
UsuńNo żesz kurczę po takich argumentach zadzieram kiecę i.. ślę! Całe szczęście rachunek telefoniczny Ojciec Mego Dziecka opłaca - mogę i ze dwa razy omyłkowo kliknąć;)
OdpowiedzUsuńGdyby można było wielokrotnie to byśmy nawet tego posta nie publikowały:)Ale z jednego numeru można wysłać jeden sms:) W sumie dobrze to wymyślili,bo w przeciwnym razie przejście do II etapu możnaby sobie kupić.
Usuń:))) Faktycznie - dostałam za to zaproszenie do głosowania na inne ... ;))
UsuńTylko, żeby Ci nie przyszło do głowy z tego zaproszenia korzystać ;)
UsuńKurcze, a z zagramanicy tez mozna?
OdpowiedzUsuńLepiej nie, bo się nie wypłacimy:)
UsuńPewnie, że zet z VATem to nic, zwłaszcza jak dochód na szczytny cel idzie :)
OdpowiedzUsuńNiech i mnie Tosia wykreśla :-)
Nie wiem co to znaczy, ale zakreśliła sobie ciebie w kółku. Może, że Sowiarnia... No nic. trzymaj się. Jak zobaczysz na ulicy krowo kota WIEJ! :)
UsuńMarczakowymi Biedrami odebrałyście mi mowę.
OdpowiedzUsuńAle czucia w rękach nie straciłam, więc wystukałam to i owo z największą przyjemnością :)))
I trzymam mocno kciuki, bo bladziutkie takie jesteście ;) żeby Wam się to słonko z vouchera przydało :P
Sylwia!!! My z tego podniecenia konkursowego to zapomniałyśmy napisać, ze to MARCZAKI, w dodatku Twoimi ciastkami inspirowane!Nadrobimy...
Usuń:))))))))))))))))
UsuńFotoopowieść powala:D Tosia jest bardzo fotogeniczna. Insekty też:p
OdpowiedzUsuńCzłowiek się na Bravo Girl wychował to teraz tak się komunikuje z rzeczywistością:)
UsuńBiedroneczka i koty są świetne :) Sms poleci, a co :) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńTo i na Andrzeja, a co!:)
UsuńDziewczyny, SMS jak biedronki już poleciał. Powodzenia !!!!!!!
OdpowiedzUsuńDzięki, dzięki. Bardzo dziękujemy:)
UsuńJaki pomysł, a kicia jest piękna. Ja chcem taką. Umawiamy się tak jak wygracie voucher to mi oddacie kicię? OK?
OdpowiedzUsuńZnasz takie powiedzenie: Uważaj o czym marzysz. To jest właśnie taka sytuacja:)
UsuńTośka, czy Ty wiesz, że jesteś piękna ?
OdpowiedzUsuńSms pacnięty. Trzymamy kciuki i pazurki :-)
Muszę z konta Pańci pisać, bo google nie chciał mi konta założyć. Niby jak się w 2010 urodziłam to nie powinnam umieć pisać. Hellooo! ;)
UsuńOdpowiadając na Twoje pytanie.
Wiem.
:)
Ona (Antonina oczywiście...) jest wspaniała i zachwycająca... co tam biedronki.. !!!
OdpowiedzUsuńCo tam Antonina.Ślij smski;)
UsuńStrach się bać
OdpowiedzUsuń;)
Jak wyślesz smsa to strach ustąpi;)
UsuńMuszę się zastanowić :-) A
OdpowiedzUsuńMoże kolejny post pod tytułem Ostre żebry PART II Cię przekona:)
Usuń:-)
UsuńPo takim szantażu... Podobno z jednego numeru można wysłać jednego smsa... Trudo się zdecydować ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie nie wiem o co chodzi. Wysyłałam na różne blogi smsy i dostawałam info,że dostarczony,ale nie rozpoznany.Więc może tak jest jak mówisz.Chociaż to bez sensu,bo są przeciez różne kategorie.
UsuńNo niech będzie, i choć Wy do mnie nie zaglądacie, udziału w moim konkursie wziąć nie chciałyście(choć zapraszałam) to ja jednak zagłosuję na Was, bo czytając Wasze"wymodziny" chichram się, podobno (wg Jareckiej) chichranie się przy laptopie to objaw zdrowia psychicznego, więc dziękując Wam za świadomość,że mam objawy zdrowia psychicznego, wyślę smsa . A co mi tam?! ;) Ola
OdpowiedzUsuńWięc jestem okazem zdrowia... Co do konkursu.Wybacz.Tyle tego jest. Koniec już dziś więc na ostatniego nie będziemy się ładować.Ale na przyszłość się poprawimy:)
UsuńPozdrowienia dla Tośki! Trzymamy kciuki! :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że na klawiaturze telefonu;)
UsuńHahaha, kupiłyście mnie tą historią, możecie liczyć na mój głos :) Miałam zgrzyt na kogo zagłosować, bo lubię przeróżne blogi, ale takiej oryginalnej prośby żebraczej jeszcze nie widziałam ;)
OdpowiedzUsuńTo jeszcze nie koniec. Mamy już pomysł na ostre żebry Part II :) Zapraszamy;)
OdpowiedzUsuńZrobione
OdpowiedzUsuńNie pozostałyśmy dłużne. Ale w tej Twojej konkurencji straszny tłok!
Usuńno lubię was, dziewuchy... i co tu począć z tą miłością? ;D
OdpowiedzUsuńkasa na komórze jest, konkurs w pełni profesjonalny... Okupnik jako ekspert od szydełka, jeeeżuuu! dobre!
ale chociaż kartkę przyślijcie, co...? ;D
Z Pałacem Kultury;)
UsuńNie spałam i ... głos oddałam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDzięki Dziurko!!!!!!!!!!!!!!!! :)
UsuńRewelacyjne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńTwoje kapciochy dopiero byłyby fotogeniczne! ;)
Usuń