Chcę mieć frędzle!
Zabawkowy szaliczku,
możesz być tak długi jak chcesz, ale frędzli najlepiej jakbyś nie miał.
Bardzo nie lubimy ich robić.
Ale ja chcę!
Skoro bardzo chcesz musimy znaleźć sposób.
Ja znam!
Wskakuję na pudełeczko. Wy igłą naciągacie frędzelkową niteczkę między jednym a drugim moim końcem, a potem te niteczki powiążecie i przetniecie w połowie.
Eureka!
Szaliczku, współpraca z Tobą to prawdziwa przyjemność.
:):):)
PS. Poznajecie kota z banerka głównego?:)
no faktycznie proste :)
OdpowiedzUsuńNo proste:)
UsuńŚwietny patent :-)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpomysł fajowy, może mi się też kiedyś frędzli zachce:) A banerek macie teraz fantastyczny. Ciekawe, co to za kot..? ;) pzdr
OdpowiedzUsuńZupełnie przypadkowy;)
Usuńgenialny pomysł :)
OdpowiedzUsuńfajny nagłowek, w końcu kot w roli głownej ;)
Nie ma co dłużej ukrywać kto tu pociąga za sznurki:)
UsuńSzalik, szalikiem ale oto Antonina w roli głównej!!! Świetny banerek!
OdpowiedzUsuńAno! Antonina:)
UsuńBaner ładny, choć brakuje mi radosnych, energetycznych kolorków. Bardziej mi się z Wami kojarzą tęczowe barwy niż pudrowe odcienie ;)
OdpowiedzUsuńTosia jak malowana ! ;)
Ja Ci dam tęczowe! To, że jest nas cztery baby nic nie znaczy. Wiesz...;)
UsuńAle tak naprawdę to masz rację. Całego baneru nie zmienię, bo zrobienie tego przypłaciłam prawie załamaniem nerwowym, ale dla Ciebie pogrubiłam ramki liter. Już nie są takie blade i śnięte. Prawda?
:D
UsuńNiech będą te pogrubione ramki
:D
P.S. tęczowe - czytaj kolorowe i energetyczne :)
Ja już sobie przeczytałam. Pani dziękujemy! ;)
UsuńŚwietny nagłówek!
OdpowiedzUsuńA pomysł na frędzle - ekstra! :)))
zapraszam http://beautifulsolution.blogspot.com
Dziękujemy. Skorzystamy z zaproszenia do BS:)
UsuńJak mogłam dopiro teraz trafić na taki fajny blog? Jasny, z ciekawymi pomysłami (pasek-bransoletna:mega!). Dodaję do obserwowanych na bloglovin ;)
OdpowiedzUsuńTeż nam się to w głowie nie mieści! ;) Ale najważniejsze, że trafiłaś. Lepiej późno niż wcale.
UsuńWpadaj kiedy chcesz:)
Proste rozwiązania są najtrudniejsze ;)
OdpowiedzUsuńTo jest łatwe... :)
UsuńAle wpaść na nie jest trudno :) Całe lata robiłam frędzle i klęłam przy tym ile wlezie... a tu proszę, lekko łatwo i przyjemnie ;))))
UsuńNie "geniusze", ale "Gieniusie" Jesteście :))))) I jak ja lubię te zdecydowane kolory :)))))
OdpowiedzUsuń... a! na banerku Tośka Wam szalik pruje!!!!
UsuńDobre:) Nie chcący, ale w tym pruciu jej charakterek został uchwycony:)
UsuńŚwietny szaliczek i frędzel i super banerek :)
OdpowiedzUsuńCzy jest coś co Ci się nie podoba? ;)
UsuńJuż coś porwała i ucieka zadowolona:D
OdpowiedzUsuńSzalik faktycznie wydaje się być prosty:) Pewnie i tak schrzanię jak zacznę:P Ostatnio wszystko chrzanię:P No mam pewne wytłumaczenie... :)
O! Ciekawe jakie? Może pożyczymy jak jakieś dobre?:)
Usuńpomysłowo :) banerek fajowy, podoba się bardzo :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajny pomysł.
OdpowiedzUsuńJeszcze fajniejszy nowy banerek.Poznaję kota :-)
Pozdro
To jest KOTKA!!! ;)
Usuńdopiero dzisiaj (po zobaczeniu komentarza u one little smile) trafiła na wasz blog i zostaję to na dłużej :) po obejrzeniu (i przeczytaniu) kilku postów mam ogromną motywację do zrobienia czegoś własnoręcznie :)
OdpowiedzUsuńWspaniale coś takiego przeczytać. Jeśli Cię naszło to nasza misja została spełniona:)
Usuńoj jak wspaniale :) szaliczek ma piękne frędzelki, a sposób bardzo prosty :) ja doskonale poznaję kotka z nowego banerka - super pomysł :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ta poznajesz... Wiem, ale nie powiem:)
Usuńsuper patent na frędzle! no i Antonina - rewelacja :D
OdpowiedzUsuńTak. Zgadłaś. To Antonina:)
UsuńAleż szaliczek zadowolony! ;))) Kot - wiadomo jaki... ;)))) Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńJa Ci dam kota! To kotka;)
UsuńJaki fajny sposób, nie wpadłabym na to :)
OdpowiedzUsuńTrzeba być bardzo leniwym:)
UsuńAch, Szaliczek jaki błyskotliwy się okazał :) Ale trzeba przyznać, że dobrze mu z frędzlami ;)
OdpowiedzUsuńJaki fajowski banerek, jest i Tosinka, gwiazda. Proszę grafikowi przekazać, że pięknie ją odwzorował :)
Prawda. Głupi nie jest:)
UsuńGrafik z kotem mieszka więc trudno, żeby się pomylił:)
Ale świetny sposób, nie wpadłabym na to :)
OdpowiedzUsuńLenistwo matką wynalazku:)
Usuń