Uważajcie jak będziecie oglądać poniższe zdjęcia, żeby Wam się podkładka MYSZ, która miała być kotem, a wygląda jak nietoperz, we włosy nie wkręciła.
Naprawdę chciałyśmy kota, ale kompromitacją byłoby podpisanie tego myszo nietoperza KOTEK.
Ale nie poddajemy się. Kiedyś wyjdzie kiciuś jak się patrzy.
Tymczasem zdjęcia MISIA I MYSZY:)
Podkładowa rodzina liczy już 5 istnień. Poniżej linki do postów, których bohaterami byli kolejno Pani Żaba, Świnka i Pan Miś Podkładka.
PS. Do Wiankowego Wyzwania dołączyło już kilka ślicznych,pomysłowych i kto by się spodziewał smacznych :) wianków. Link do każdego kolejnego to dla nas wielka radocha, a do tego poznajemy wciąż nowe, świetne blogi.
Dziękujemy i zapraszamy do udziału tych, którzy dowiedzą się o wyzwaniu z tego posta.
Zabawa jest przednia:)
Widok myszy pod kubkiem jest dość drastyczny, zwłaszcza jak się tę mysz jeszcze wczoraj widziało we własnej spiżarni...
OdpowiedzUsuńA że zabawa w wyzwaniu przednia- potwierdzam!! Nawet Jarecki już się nasłuchał jak to wspaniale pracować na zadany temat i mieć pełną dowolność, i jeszcze widzieć, jak temat interpretują inni! Muszę się rozejrzeć za kolejnym wyzwaniem, czuję niedosyt! ;)
Dzięki dziewczyny!!!
art piaskownica chce maskotkę - to jest ich wyzwanie:)
UsuńTak, o tym wiem, szykuję już post, bo maskotkę już uszyłam :P
UsuńKiedy? Kobieta strzała:)
UsuńMyszka jest śliczna, ale moim faworytem i tak jest niedźwiedź polarny :-D
OdpowiedzUsuńUwielbiam świnki, więc dla mnie prosię wymiata!!!!! :)))))
OdpowiedzUsuńhej, jaki słodki pomysł na podkładki. myszka jest zdecydowanie najcudniejsza!!!
OdpowiedzUsuńPrzecudne te podkładki :):):)
OdpowiedzUsuńale słodziaki :))
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tych podkładkach!!! Muszę się teraz jakoś pozbierać...
OdpowiedzUsuń:) dobre,żyjesz?
UsuńCóż za słodziaki;) Myszka mnie urzekła, ale pewnie kotek (jak już przestanie być nietoperzem) będzie jeszcze piękniejszy!
OdpowiedzUsuńświetne te podkładki!
OdpowiedzUsuńświnka rządzi!!!!
myszka i świnka skradły me serce :)
OdpowiedzUsuńAch, sama nie wiem, które piękniejsze... chyba polarek jednak ;)
OdpowiedzUsuńale słodziunie!
OdpowiedzUsuńTe podkładki są świetne!
OdpowiedzUsuńmiś i myszka są przesłodkie :) moim faworytem pozostaje jednak żabcia :)
OdpowiedzUsuńTe podkładki są takie uroczę, wszystkie bym chciała! :))))
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona to szara myszka z różowym noskiem w kształcie serduszka :)
OdpowiedzUsuńtakie śliczne , że normalnie nie mogę!! czadowe.
OdpowiedzUsuńPodkładeczki są słodkie! Gratuluję pomysłu i podziwiam inwencję twórczą. Właśnie za nią cenię Was dziewczyny najbardziej dlatego też liczę na Was i zapraszam do zabawy w wirtualne jesienne dekorowanie! Szczegóły na housebyalice.blogspot.com. Ściskam!
OdpowiedzUsuńLecimy!:)
UsuńAch!!! Tyle miłych słów!Dziękujemy! I ciszy,że i nasza mysz się może podobać,mimo,że miał to być kot:)
OdpowiedzUsuńale świetny pomysł
OdpowiedzUsuńDzięki hihihi tralala:)
UsuńWszystkie są fantastyczne :D !!!!
OdpowiedzUsuńJestem skłonna do zachwytów nad pomysłami i pięknem otaczającego świata, ale moje zachwyty mają rózne gradacje - tu zaniemówiłam, zaniemówiłam (jak nie ja).... Przepiękne!
OdpowiedzUsuńSłodziaki! świetny pomysł!
OdpowiedzUsuń