Jako jedyna z naszej Trójcy kawy nie piję, ale kiedy dostałam link do kolekcji Tchibo z art. do szycia, materiałami, a nawet maszyną, to mimo zakazów, aż pisnęłam z radości, siedząc za biurkiem w pracy.
Piszczeć nam nie wolno:)
Kiedy jednak organoleptycznie zbadałam całą ofertę, jedyne na co się zdecydowałam to rolujący nóż, którego nie miałam w swoich przyborach.
Patent jest super! Ten, który kupiłam ma 3 różne rodzaje ostrzy i tnie znakomicie.
Miłą niespodzianką było to, że nóż był zapakowany nie tylko w pudełko, ale również w etui przewiązywane kokardką, w którym jest miejsce na nóż i ostrza.
Bardzo to z ich strony miłe. Nie musieli:)
Zdecydowałyście się na coś więcej?
=== Miłego tygodnia ===
Dziewczyny z Addicted to Crafts
:)
PS. Jeszcze tylko dziś do końca dnia można dodać wianek do Wiankowego Wyzwania, a już jutro rozpoczniemy głosowanie:)
Ooo faktycznie sympatyczne :)
OdpowiedzUsuńcena też raczej przystępne (ma aż 3 ostrza!)
Tak:) Zmiana ich nie jest jakaś przyjemna,bo trzeba śrubę zakręcać i odkręcać,ale co chwila się tego nie robi:)
UsuńJak to nie wolno piszczeć w pracy? ;) Niedopuszczalny zakaz ;)
OdpowiedzUsuńA nożyk całkiem pomysłowy i pięknie zapakowany :)
Głupi zakaz, prawda?:)
UsuńGadżet fantastyczny! Musze sobie kupić!
OdpowiedzUsuńKupię sobie coę takiego. Zaraz po tym jak dostanę maszynę wydłużającą dobę do 48 godzin.
OdpowiedzUsuńTym nożem niestety można tylko coś ukroić:)
Usuńno pacz Pani - a ja wczoraj ten nóż macałam w Tchibo (właśnie po niego smarowałam wrotki specjalnie na miasto...) i stwierdziłam, że on pewnie nie ostry bo ta stal tak lipnie wygląda. Dzisiaj po niego wracam w takim razie, skoro testy przeszedł pozytywnie haha. A to etui mnie rozbroiło - już już wczoraj prawie kupiłam bo stwierdziłam, że tak pięknie zapakowane to dlatego warto :-D... Dzięks za opinię!
OdpowiedzUsuń:) Kupiła?
Usuńhaha - kupiła, a jak!
Usuńostatnią sztukę :-) i już ślizgam nim po filcu :-D
Ja piję tylko granulowaną ale w Tchibo uwielbiam zapach tej mielonej. No i czasami mają prawdziwe skarby za przyzwoitą cenę.
OdpowiedzUsuńFakt, żeby nic mi w przyszłości nie umknęło zamówiłam sobie ich newsletter, ale nie wiem dlaczego przy tej okazji potrzebują kilka innych informacji typu data urodzenia, dane personalne itd. Pierwszy raz się z tym spotykam, żeby tak z danych, przy okazji zamawiania newslettera, jakaś firma tak wiskała:)
UsuńFajny zakup:)
OdpowiedzUsuńKupiłam nożyczki , a nad nożykiem się zastanawiałam , jak jeszcze bedzie to go kupię .
OdpowiedzUsuńZ ząbkami, czy zwykłe? Ja się nad tymi z ząbkami jeszcze zastanawiam, ale w sumie jak mam teraz ten nożyk z taką końcówką, to może dam sobie spokój:)
Usuńale świetny ten nóż, nie mówiąc już o ślicznym etui:) Ja też kawy nie piję, a do Tchibo też mnie ciągnie;)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak się cieszę z Twojego wyznania:) , że nie ja jedna!:)
UsuńWOW super!!!
OdpowiedzUsuńNo, widzisz...:)
UsuńFajniutki, ja również wybrałam się na zakupy do Tchibo i wyszłam z dwoma kuponami materiału :)
OdpowiedzUsuńTeż oczywiście się zasadzałam, ale wtedy mym oczom ukazała się komoda z pozrywanymi spodami szuflad od ciężaru materiałów:)
Usuńuuu jaki super, i rzeczywiście ta nazwijmy to kolekcja kusi bardzo:)
OdpowiedzUsuńŁoj, tak:)
UsuńJa też mam ten nożyk. Potwierdzam, jest super :) Robota przy tym idzie jak złoto :) Ja z tej kolekcji wybrałam jeszcze matę, bo bez niej ani rusz. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa piję kawę gotowaną z przyprawami korzennymi i miodem. Pyyyycha :)
Ja nie miałam tyle wyobraźni. Mózg mi zalała radość z nożyka i mata mi nawet do głowy nie przyszła, a mam tylko taką małą jak na zdjęciu, więc nie podziałam:)
Usuńale bajer!super!;D
OdpowiedzUsuńTeż się zastanawiałam nad nożykiem, ale ostatecznie kupiłam narzędzie do obszywania guzików :). Sklepik bardzo lubię, szczególnie, gdy pojawiają się kolekcje craftowe ;).
OdpowiedzUsuńP.S. Oj, żałuję, że przegapiłam wiankowe wyzwanie ...
Jeszcze jest dużo czasu na wianek. Całe 5 godzin!:)
UsuńI ja jestem nie pijąca kawy :)))
OdpowiedzUsuńA o takim nożu to marzę od roku, ale jakoś zawsze jest coś ważniejszego.
Za to, że też kawy nie pijesz, chyba Ci go oddam:)
Usuńo oo ciekawy sprzęcik :) jestem taka zacofana, że jeszcze takiego urządzenia nie widziałam :D ale też chcę! :D muszę skoczyć do Tchibo
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
A myślisz, że dlaczego ja taki post zamieściłam? Ja też kochana tą Amerykę niedawno odkryłam:)
Usuńhehe, tez to kupiłam, juz z miesiąc temu (koło mnie wczesnej wszystko sprzedają) - i nawet posta mam o takich narzędziach tez, tylko jakoś czasu na publikacje brakuje... czuję się zmobilizowana teraz :) wianek udało sie jednak dodac!
OdpowiedzUsuńa ale ja kupiła ciut więcej, chociaz niby mam, to jednak te kolorki zachwyciły mnie i prujka i nożyczki też są moje :)
UsuńJa to na temat Twojego wianka zaraz idę elaborat pisać na Twojego bloga. No co za cudo!
UsuńA prujka też kropeczką kusiła, ale się opanowałam, bo wymyśliłam, że taką zwykłą obsadzę w coś co znajdę lub u stolarza zrobię i pomaluję sobie jeszcze ładniej. Chociaż te myśli to miałam odnośnie szydełka, a nie prujki. Ale w zasadzie prujka jest u mnie częściej w ruchu:)
Fajowy nożyk!!! i tak pięknie zapakowany :))))
OdpowiedzUsuńCiasto pewnie też nim dałoby radę ukroić:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńPodawanie nazwy jakiejś firmy w poście najwyraźniej wabi spamowe komentarze z reklamą
UsuńNożyk super, sama bym chętnie taki chciała mieć. Nie dość, że w pięknym kolorze, w etui to jaki praktyczny!
OdpowiedzUsuńEkstra ten nóż :) może kiedyś się skuszę :) na taki zakup. Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńTeż lubię Tchibo, i to nie tylko ze względu na kawę, mają bardzo fajne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńja piję kawę tylko z ekspresu saeco - pychota! mam juz taki w pracy, a za tydzień będe też miała w domu ;D a w tchibo podobnie jak Ty kupiłam raz akcesoria do szycia i obrus... lubię sie tam czasami przejść pooglądać te gadżety ;)
OdpowiedzUsuń