CIASTO skończyło już 28 tygodni.
Wiadomo o nim coraz więcej.
Jak na przykład to, że waży ponad kilogram i ma bardzo mocne ręce i nogi, którymi wierzga nieustannie.
Jeśli po wyjściu na wolność ta tendencja się utrzyma zestaw, który jest bohaterem dzisiejszego postu będzie jak znalazł.
Efekt wizualny akrobacji wzmocnią pompony:)
Jak to mówi dzisiejsza młodzież SŁITAŚNE!!! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSuper! Ale fajne skarpety będzie miało to Ciasto :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ewa
robiewdomu.pl
Marczaki jak się patrzy:)
UsuńTosia nie wystestowała???
OdpowiedzUsuńOczywiście, że próbowałam ją do tego nakłonić, jednak bezskutecznie.
UsuńŚliczności! Pompony w szczególności :)
OdpowiedzUsuńŻmudna robota z takimi tycimi pomponami. Dzięki, że doceniłaś:)
UsuńCiasto pięknie rośnie, a komplecik cudny :)
OdpowiedzUsuńJak na drożdżach :)
UsuńWierz mi na słowo : tendencja do wierzgania po wyjściu na wolność na pewno nie osłabnie : ). Śliczne skarpetuniunie : ).
OdpowiedzUsuńNie???
UsuńNie dość, że wierzga to jeszcze sygnały dźwiękowe ma bardzo skuteczne, z tendencją do uruchamiania o dziwnych porach. Ale za to jak pięknie pachnie :)
UsuńPszczele Marczaki fajne i podziwiam za cierpliwość dla takich ciupeńkich rozmiarów :)
pszczółek na lato pieknie obuty będzie.
OdpowiedzUsuńBliżej niż dalej! :)
OdpowiedzUsuńWeź mnie nie strasz:)
UsuńWspaniałości dla maluszka, palce lizać! ;)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńBardzo apetyczne :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny komplecik i jak równo zrobiony :-)
OdpowiedzUsuń