Wszyscy, którzy Jarecką znają i czytają wiedzą kim jest Piątka.
Mimo, że mieszka w Deszczowym Domu już jakiś czas, nikt z domowników jej jeszcze nie widział.
Niedługo jednak się to zmieni. Piątka we współpracy z Jarecką planuje swój brzask na za miesiąc, czy dwa. Pora już będzie się zbliżała zimowa, więc od razu pomyślałyśmy o śniegowcach, kiedy Piątka do nas zadzwoniła, że potrzebuje się na tą okazję ozuć.
Po chwili przyszła jednak refleksja, że Piątce trzeba jak najprędzej jakiś wiosenny akcent zgotować, zamiast śniegiem sypać. I tak powstały pszczółki. Takie co to 3 razy w ciągu swego krótkiego życia muszą okrążyć ziemię, żeby łyżeczkę miodu wyprodukować.
Oglądałyście film 'Więcej niż miód"?
Poniżej kilka zdjęć jego bohaterek:)
PS. Jarecka pszczółki znajdzie w pace:)
Słodziaśne :-)
OdpowiedzUsuńJa też chcę :D
OdpowiedzUsuńPiątkę?:)
UsuńAaaaaa! O boszesz! Dżizas, madrededijos!
OdpowiedzUsuńAaaaa!
(Dajmy Jareckiej chwilę na opamiętanie. Jak to baba w ciąży ma rozchwiane emocje)
Aaaaaale pszczoły!!!!
I love you! :D
Nie polować,nie bić!żeby losu Aleksandra nie podzieliły:)
UsuńSą! Przyniósł listonosz!
UsuńJeszcze ładniejsze niż na zdjęciach!!
Ale wiecie co- naprawdę noworodki są AŻ TAK MAŁE???
:):):)
A nie?
UsuńDa Jarecka znać czy się nadadzą jak się Piątka pojawi?
Sprawdziłam!
UsuńMamy w domu odcisk stopy pięciomiesięcznej Czwórki. Pięciomiesieczna Czwórka ważyła ok 4 kg, czyli tyle, co będzie ważył nr5 w momencie urodzin! Odcisk i pszczółka pasują do siebieo idealnie!
W sam raz na dobry początek :)
Pakujemy do szpitalnej wyprawki :):):)
No to kamień z serca:)
UsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńSłodkie jak "mNiód" :)))))
OdpowiedzUsuńSłodkie pscółki ;)
OdpowiedzUsuńCudne :)
OdpowiedzUsuńoj, uwielbiam te motywy!!! Cud miód!
OdpowiedzUsuńjakie świetne :) rozkoszne są :)
OdpowiedzUsuńŚlicznoty!
OdpowiedzUsuńBajeczne :)))
OdpowiedzUsuńJakie urocze, jak słodko muszą w nich wyglądać takie małe stópki :)))
OdpowiedzUsuńSłodziakowe ;)
OdpowiedzUsuńcudne!
OdpowiedzUsuńO rany! Jakie cudne!!!
OdpowiedzUsuńOj oj... byle dobrze żyły z innymi stworzeniami:)
OdpowiedzUsuńA to już nie nasze zmartwienie. Niech się Jarecka martwi:)
Usuńw jednej chwili się rozpłynęłam i zapragnęłam chociaż przez chwilę mieć takie małe stópki, żeby nadziać na nie takie cudeńka.. :)
OdpowiedzUsuńTo już nie do nas w tej sprawie:) Też nie mamy ich na co nadziewać:)
UsuńSzczęściara z tej Jareckiej, takie śliczności dostanie:-)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Słodziachne ! ;-)
OdpowiedzUsuńPiękne pasiaki ;)
OdpowiedzUsuńCo tu mówić, przesłodkie. a jak będą czadowo wyglądać na Piątce!
OdpowiedzUsuńAwwww, superaśne są!<3
OdpowiedzUsuńJak tylko przeczytałam tytuł, od razu wiedziałam że to skarpety dla najmłodszego dziecięcia Jareckiej :D Genialne są! 100% Jareckie!
OdpowiedzUsuń