Truskawki z ostatniego posta będą miały jednak inne zastosowanie, niż to o którym pisałyśmy. Powstały z myślą o Mai i jej nowej kuchni, o której pisałyśmy tu, a nad którą wciąż pracujemy. Podobnie jak kanapka, którą dziś chcemy Wam pokazać i kilka innych drobiazgów, o których już wkrótce.
Smacznego :)
dziewczyny, Wasze prace są REWELACYJNE! oj, zjadłabym taką kanapeczkę ;)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :-)
UsuńWygląda bardzo apetycznie :-)
OdpowiedzUsuńsmakowitosci
OdpowiedzUsuńwiedziałam ze bedzie mniamusnie :)
OdpowiedzUsuńsmacznego :D
OdpowiedzUsuńkanapka jak żywa :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że wyposażenie kuchni szykuje się na całego!
OdpowiedzUsuńidealna kanapka ;-)
OdpowiedzUsuńale się zaczynam robić głodna obserwujac te filcowe jadzonka :)) świetne są!
OdpowiedzUsuń