Śpie w szufladzie.
Pogoda Polski Centralnej nie pozwala mi się w ostatnim czasie życiowo zrealizować.
Bobas co najwyżej pod pieluchą.
Uszyli mnie jako jeden z elementów MUST HAVE wyprawki, a żadne ze mnie MUST jak słońce przygrzeje.
Jestem załamany. Pociesza mnie jedynie Pan Śpiworek PREZENT, który śpi obok.
Podpisano
PAN ŚPI WOREK
Śpi Worku jesteś prześliczny! Idzie ochłodzenie więc niedługo wyjmą Cię z szuflady!:)
OdpowiedzUsuńDzięki Stara za miłe słowo. Twój ŚpiWór hehehehe:)
UsuńA taki jesteś śliczny :* !!! Moze Ci jeszcze pogoda dopisze ;)
OdpowiedzUsuńDobrze, że przesypiasz te upały :)
OdpowiedzUsuńNie martw się - może jakiś zimowy bobas się kiedyś Tobą ogrzeje:)
OdpowiedzUsuńNie martw się - może jakiś zimowy bobas się kiedyś Tobą ogrzeje:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! Na pewno jeszcze zdąży parę razy się przysłużyć zanim maluszek wyrośnie.
OdpowiedzUsuńFantastyczny :) i jaki super lisek
OdpowiedzUsuńPrzeznaczenie trza zmienić, po zakupy spiworek zabrać, się ucieszy.
OdpowiedzUsuńWitam Emotikon smile
OdpowiedzUsuńChciałam poinformować o zmianie adresu mojego bloga. Zachęcam do zmiany adresu dotychczas obserwowanego bloga z http://handmade-ania.blogspot.com na http://odtworczo.blogspot.com Emotikon smile Dzięki temu moje nowe posty będą się nadal wyświetlać w obserwowanych Emotikon smile
Pozdrawiam!
Ania - Odtwórczo
Haloooo? Dziewczyny? Stęskniłam się za Waszymi wpisami :)
OdpowiedzUsuńcudny!
OdpowiedzUsuńŚliczny jest:)
OdpowiedzUsuń