Od premiery MACIORY minął już prawie rok.
Nowa MACIORA podobnie jak stara jest zdolna do wielokrotnych porodów dzięki wszytemu w brzuch suwakowi.
Za to nowością są prosiaki, które mają wszyte w ryjki magnesy, podobnie jak MACIORA w cycki, co ułatwia obu stronom dostarczanie i odbiór pokarmu.
Jeśli ktoś pamięta STARĄ MACIORĘ zauważy, że nowa dzięki wszytemu ryjkowi nie przypomina jak poprzednia mrówkojada.
Jest postęp! ;)
Bombowa:))) świetny pomysł z tymi magnesami!!!
OdpowiedzUsuńZakochałam się <3
OdpowiedzUsuń:-)
ahahah opis <3 Fajna świnkowa rodzinka ^^
OdpowiedzUsuńprosiaczkom ogonki się jeszcze nie zesprężyniły ;D
OdpowiedzUsuńBOSKIE!
:D
Super! A magnesy to bardzo dobry pomysł. :)
OdpowiedzUsuńBoskie świnki :)
OdpowiedzUsuńRewelacja!!! Ale się uśmiałam :) Super pomysł!
OdpowiedzUsuńA mnie się bardzo maciora-pierwowzór podobała i wcale nie widziałam w niej mrówkojada. ;)
OdpowiedzUsuńTak, poprzednia miała czadowy noseczek :)
OdpowiedzUsuńhttp://kreatywnaja.blogspot.com/
Co to za szkalowanie starej maciory! Tamta była z innego rodu, ale na pewno nie mrówkojadów!
OdpowiedzUsuńWasza pomysłowość nie ma granic :)
OdpowiedzUsuńZ takim nochalem wygląda jeszcze słodziej!
OdpowiedzUsuńHaha maciora jest the best!:)
OdpowiedzUsuńZgodnie z ewolucją maciora przystosowuje się lepiej z małymi do egzystencji na tym świecie ;P.
OdpowiedzUsuńOoo, urocza maciorka z maluszkami. :D
OdpowiedzUsuńNo cudna jest. :-)
OdpowiedzUsuńŁaaaa!!! Jest fantastyczna!! :)))
OdpowiedzUsuńMaciora i prosiaki są fantastyczne:)
OdpowiedzUsuńOd razu mrówkojada... ;)
OdpowiedzUsuńMaciora ma się dobrze, choć jest w trakcie zmiany adresu zamieszkania, ale definitywnie pozostaje maciorą, żadnym tam mrówkojadem ;)
Dla mnie największym hitem jest zakręcony ogonek (mój kot mimo, że nie maciora, też końcówkę zwija w kółeczko) i przyssawki na ostatniej animacji. Po prostu się mnożą z tego suwaka.
OdpowiedzUsuńPozdrówki.
Ale jazda!! to chyba na prezent dla karmiącej, czy jak?? ;)
OdpowiedzUsuńpadłam ..karmiąca maciora :)))))) tego jeszcze u Was nie grali :))))))))) buziole kreatywnością grzeszące :))))))
OdpowiedzUsuńGenialna!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne :D
OdpowiedzUsuńBoska jest normalnie! :)
OdpowiedzUsuńBrak mi słów... uwielbiam świnki, więc muszę być nimi zachwycona :)
OdpowiedzUsuńWOW!!! Jak dla mnie rewelacja! Cudo!
OdpowiedzUsuńDziewuszki! W dziedzinie - zabawki innowacyjne - jesteście dla mnie pionierkami, zarówno stara maciora, jak i świeżyzna są mega fajne, jak i Wasze pierogi - towar eksportowy! To jest Wasz wielki atut! Szacun - śliczności!
OdpowiedzUsuńAle piękne maciory :) jestem pod dużym wrażeniem pomysłu i wykonania :) Najsłodsze zdjęcie jest, gdzie maciora stoi tyłem. Ogonek jest przesłodki i nóżki super :P
OdpowiedzUsuńRewelka! :)
OdpowiedzUsuńWypasiona jest ;)
OdpowiedzUsuńStrasznie mi się podobają Wasze świniaki <3
OdpowiedzUsuńBTW wcale nie uważam, że pierwsza maciora była zła - miała swój urok :)
Po ile ta locha?
OdpowiedzUsuńŚwietne te świniaki!:)
OdpowiedzUsuńMaciora robi robotę absolutnie :) pokażę dzisiaj zdjęcia mojej 3-latce
OdpowiedzUsuń