Wygrałyśmy
KONKURS, dostałyśmy nagrodę, ale zwycięskiego tutka w Molly Potrafi nie opublikowali.
Teraz jak do niego wróciłam to się im nie dziwię ;)
Oto on.
ON:
TUTORIAL JAK USZYĆ TORBĘ Z PODSZEWKĄ i KIESZENIAMI
OFF:
i nie umrzeć z nudów
ON:
POTRZEBNE MATERIAŁY:
2 kawałki materiału
48*50 cm na wierzch torby
2 kawałki materiału
48*50 cm na podszewkę
1 kawałek materiału
48*30 cm na kieszeń zewnętrzną
1 kawałek materiału
na podszewkę kieszeni zewnętrznej
2 kawałki materiału
na kieszonkę wewnętrzną 25*20 cm
2 pasy taśmy rypsowej
1m każdy, na uszy torby
OFF:
Wszystkie wymiary są
zmyślone. Linijkę WYCIĄGNĘŁYŚMY tylko dlatego, że się ładnie w kadrze
prezentowała. po prostu wytnijcie 4 prostokąty wielkości jakiej chcecie mieć
torbę i dwa mniejsze wielkości jakiej chcecie mieć kieszeń na zewnątrz.
ON:
KIESZEŃ ZEWNĘTRZNA
PRACĘ ZACZEŁYŚMY OD ZSZYCIA KAWAŁKA MATERIAŁU NA KIESZEŃ
ZEWNĘTRZNĄ Z JEJ PODSZEWKĄ. DWA KAWAŁKI MATERIAŁU ZŁOŻYŁYŚMY PRAWYMI STRONAMI
DO ŚRODKA I PRZESZYŁYŚMY TYLKO GÓRNĄ KRAWĘDŹ. PO WYWINIĘCIU MATERIAŁU NA PRAWĄ
STRONĘ PRZESZYŁYŚMY KRAWĘDŹ KIESZENI PROSTYM SZWEM.
NASTĘPNIE GOTOWĄ KIESZEŃ ZEWNĘTRZNĄ PRZYSZYŁYŚMY DO WIERZCHU
TORBY. KIESZEŃ PODZIELIŁYŚMY SZWEM NA DWA, TAK ABY Z JEDNEJ DUŻEJ POWSTAŁY DWIE
MNIEJSZE.
OFF:
SŁOWO PRACA JEST NADUŻYCIEM. TRUDNIEJ NAPISAĆ I ZROZUMIEĆ
OPIS JAK TO ZROBIĆ NIŻ FAKTYCZNIE ZROBIĆ. DOPRAWDY NIE NAROBIŁYŚMY SIĘ PRZY
SZYCIU.
ON:
MAŁA KIESZONKA WEWNĘTRZNA
DWA KAWAŁKI MATERIAŁU ZSZYŁYŚMY Z 3 STRON PO LEWEJ STRONIE.
NASTĘPNIE WYWINEŁYŚMY MATERIAŁ NA PRAWĄ STRONĘ, ZAWINĘŁYŚMY BRZEGI DO ŚRODKA I
PRZESZYŁYŚMY OSTATNIĄ KRAWĘDŹ KIESZONKI. GOTOWĄ KIESZONKĘ PRZYSZYŁYŚMY DO
PODSZEWKI TORBY.
OFF:
TYLKO NIE PRZYSZYWAJCIE WSZYSTKICH 4 KRAWĘDZI BO SIĘ KIESZEŃ
NIE OTWORZY HELOŁ…
ON:
ZSZYCIE WIERZCHNIEJ STRONY TORBY
MATERIAŁ Z PRZYSZYTĄ KIESZENIĄ ZEWNĘTRZNĄ ZŁOŻYŁYŚMY Z
DRUGIM KAWAŁKIEM MATERIAŁU, KTÓRY PRZEZNACZYŁYŚMY NA TYŁ NASZEJ TORBY I
PRZESZYŁYŚMY BOKI ORAZ SPÓD TORBY, POZOSTAWIAJĄC GÓRE NIE WYKOŃCZONĄ.
ZSZYCIE PODSZEWKI
W TAKI SAM SPOSÓB ZSZYŁYŚMY DWA KAWAŁKI MATERIAŁU NA
PODSZEWKĘ TORBY. TAK ABY PODSZEWKA BYŁA ODROBINĘ MNIEJSZA NIŻ WIERZCHNIA WARTWA
TORBY. W PODSZEWCE ZOSTAWIAMY NA DNIE DZIURĘ PO ŚRODKU, ABY POTEM WYWINĄĆ
CAŁOŚĆ. ŁATWIZNA.
OFF:
TA. ŁATWIZNA… JAK JUŻ ZSZYŁYŚMY PODSZEWKĘ TO SIĘ
OKAZAŁO, ŻE KIESZONKA WEWNĘTRZNA JEST DO GÓRY NOGAMI. DZIĘKUJĘ.
ON:
FORMOWANIE DNA TORBY
ABY TORBA MIAŁA DNO NALEŻY ROBI USZYTEJ WIERZCHNIEJ WARTWY I
PODSZEWKI ZŁYŻĆ JAK NA POWYŻSZYM ZDJĘCIU. NASTĘPNIE ODMIERZYĆ 10 CM I PO TEJ
LINI PRZESZYĆ. BRZEG OBCINAMY I GOTOWE.
OFF:
PROSTE? TAAA. PROSTE. NIE BARDZO. TRZEBA UWAŻAĆ MAJĄC
KIESZEŃ ZEWNĘTRZNĄ, ŻEBY JEJ MATERIAŁY NIE PODZIELIĆ NA DWA FORMUJĄC TEN
TRÓJKĄT, BO TO CO MI WYSZŁO, PRZEZ TO, ŻE TEGO NIE PRZYPILNOWAŁAM TO OMNOMNOM.
TAKIEGO DNA TO JESZCZE NIE WIDZIELIŚCIE. ALE OD CZEGO JEST PRUJKA. I SZYJU
SZYJU OD NOWA.
ON:
WYKOŃCZENIE
WIERZCHNIĄ WARSTWĘ ZŁOŻYŁYŚMY Z PODSZEWKĄ
PRAWYMI STRONAMI MATERIAŁÓW DO SIEBIE I PRZESZYŁYŚMY GÓRNĄ KRAWĘDŹ TORBY.
WYWINEŁYŚMY WSZYSTKO NA PRAWĄ STRONĘ I GOTOWE. PRAWĄ STRONĘ PRZESZYŁYŚMY PO
KRAWĘDZI PROSTYM SZWEM.
OFF:
WYKOŃCZENIE CHYBA SIEBIE.MYŚLAŁAM, ŻE SIĘ POPŁACZĘ JAK SIĘ
OKAZAŁO, ŻE ZNOWU MUSIMY PRUĆ,BO DZIURA DO WYWIJANIA PRZEZ NAS ZOSTAWIONA JEST
ZA MAŁA.
ON:
USZY TORBY
ZSZYŁYŚMY DWA KOLORY TAŚMY RAZEM, PODWINĘŁYŚMY KOŃCE I
PRZYSZYŁYŚMY DO TORBY JAK NA PONIŻSZYM ZDJĘCIU. NIC PROSTSZEGO! :D
OFF:
ZMARNOWAŁYŚMY CHYBA ZE 4 IGŁY, KTÓRE WESOŁO STRZELAŁY,
PĘKAJĄC Z HUKIEM NA TYCH GRUBYCH PASACH. PONADTO JEDNEJ PRAWIE UDAŁO SIĘ DOLECIEĆ
DO MOJEJ GAŁKI OCZNEJ. NA SZCZĘCIE MOJA POWIEKA WYKAZAŁA SIĘ WIĘKSZYM REFLEKSEM
ODEMNIE I W PORĘ SIĘ ZAMKNEŁA.
ON:
I PIĘKNA TORBA GOTOWA!
OFF:
MOŻNA W NIĄ PAKOWAĆ PIĘKNE ZIEMNIAMNIAKI. VOILA!
PS. W temacie publikowania zapraszamy do Agi z AgeaHappiness na pierwszy po rocznej przerwie post
KLIK
Zawarłyśmy pakt krwi, że odtąd będziemy się pilnować, co by przynajmniej jeden post w tygodniu wydolić, co w jej i mojej sytuacji życiowej jest trochę trudniejsze niż było wcześniej, ale bardzo chcemy, więc wierzymy, że damy radę.
Trzymajcie kciuki za nasz suwerenny kawałek podłogi w życiu, jakim są nasze pasje i miejsca, gdzie się nimi dzielimy.
Jołaśka
:);):)