niedziela, 8 marca 2015

Bhawo Hania!




Bahdzo się hadujemy, że nam Hania z okazji naszego święta M2 uhochomiła.
Było wspaniale tak się z jednej na dhugą stronę Wisły przewalać, 8 metrów pod jej dnem i to za dahmo. 
Z tej okazji chciałyśmy pięknie wyglądać, to też z przewalających się po kontach phóbek matehiału i kawałków dzianinki uszyłysmy kominki.  



































13 komentarzy:

  1. fajowskie te próbki materiałów , ładniusie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam koniecznie uszyć z nich bluzkę, ale w obecnej sytuacji musiałaby nie mieć pleców, żeby ich starczyło. Z pomocą przyszła Ewka, która takie ich zastosowanie wymyśliła.

      Usuń
  2. Woo, jakie fajowe. Wzorzyste ;).
    Ja i moja mama przez całą zimę chodzimy w kominach robionych przeze mnie na obręczy dziewiarskiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obręcz to wyższa szkoła jazdy. Jeszcze jej nie opanowałyśmy:)

      Usuń
  3. Haha ;p Hania się spisała ;p
    Musiałyście pięknie i dostojnie prezentować się w tych urokliwych kominach :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Potwiehdzam, pięknie się wygląda w takim kominie od Edytek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ pięknie kolorowe te kominy ! Zadałyście szyku nie ma to tamto :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeju te szaro-kwiatowe kominy są genialne! Można je gdzieś kupić, zamówić, cokolwiek?! GENIALNE!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale cudo wyczarowałyście, gratuluję pomysłu i też chcę taki!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale cudo wyczarowałyście, gratuluję pomysłu i też chcę taki!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Bhawo Wy! :* super wyszły!
    robiewdomu.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. W takich kominach na pewno zwracałyście uwagę, kolorowo i wiosennie :-)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za odwiedziny!