piątek, 6 grudnia 2013

U PANI MIKOŁAJOWEJ



 Chyba nikogo nie zdziwi, że dziś z kamerą jesteśmy u Pani Mikołajowej:D
Mimo, że o tej porze roku jest osobą szalenie zajętą pozwoliła nam podpatrzeć jak pracuje nad jedną z milionów skarpet, które uszyje jeszcze przed Świętami.

Pani Mikołajowa wykonuje tylko 3 poniższe ruchy, aby skarpeta była gotowa:

1. pisiu pisiu 


2. ciachu ciachu


3. szyju szyju


I gotowe:)

 Po mniej lakoniczną instrukcję zapraszamy do Madlenia
To jest nasza skarpetowa ekspertka (jakkolwiek to brzmi:)), która to w naszym Świątecznym Konkursie DIY
wystartowała ze wspaniałą skarpetą, opisawszy krok po kroku jak ją zrobić. 
Nie będziemy więc Pani ekspert wchodzić w paradę i zostawimy Was z efektem finalnym roboty Pani Mikołajowej. 









***


Wspaniałego dnia!









37 komentarzy:

  1. Dziewczyny wy byłyście w tym roku tak GRZECZNE piszac te wszystkie cudowne posty, że chyba znajdziecie dzisiaj w waszych skarpetach gigantyczną ilość prezentów - czego Wam życzę ja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam Was każdego dnia coraz bardziej ;)) za ciepłe światełko i radość, jaka bije z Waszych zdjęć ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgadzam się z Groszkową całkowicie :) Ja od siebie jeszcze Wam dziękuję za atmosferę gościnności jaka panuje na Waszym blogu. Jest mi tu u Was bardzo bardzo miło :). Dziękuję :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Pozdrówcie Mikołajowa. Wygląda na to, że Was polubiła :-) I wcale się jej nie dziwię :-)
    p.s. nie zgińcie tylko dzisiaj pod stertą prezentów , bo starta dla świata byłaby niepowetowana.
    Pozdrawiam AA

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale śliczna <3 a jakie prezenty w środku hohoho :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja tyle lat się zastanawiałam jak to zrobić :) Teraz już wiem i chyba nawet ja po takiej lekcji dam radę . Dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  8. :), jesteście super, dzięki!!! Piękna skarpetka Wam wyszła- Teraz to się zastanawiam dlaczego w trzech ruchach tego nie zrobiłam... Buziaki Kochane i udanych Mikołajek!

    OdpowiedzUsuń
  9. U Madleni już widziałam :) A Wasza jest taka... no w stu procentach Wasza, inny klimacik, pastelowy :) A jaki słodziak wygląda ze środka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystkiego Najlepszego z okazji Mikołajek^^ Życzę dużo prezentów i dużo inspiracji!

    OdpowiedzUsuń
  11. świetna :) oj u mnie szycie przygotowane i leży bo dzieciarnia przez ten wiatr szaleje, a teraz trzeba jeszcze takie skarpety do planu szyciowego dorzucić... nocki już nie moje ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. ale czadzior - pisiu pisiu ciachu ciachu szyju szyju mi po głowie będzie dziś cały dzięń chodzić :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ale pani Mikołajowej to idzie migusiem:)))
    Mikołajkowe pozdrowienia i miłego dnia:)))

    OdpowiedzUsuń
  14. a i bym zapomniała - wpadnijcie do mnie obejrzeć Pannę Klarę;)

    OdpowiedzUsuń
  15. dziewczyny Wy to prawdziwe artystki jesteście :)))) trzy ruchy i to jakie proste i JAKA SKARPETA powstała ...czarodziejki z kotem na kolanach he.he :))))))))) pozdrawiam mikołajkowo :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ho ho ho kto by nie chciał tak bogato wypchanej skarpety:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudo, cudo, cudo skarpeta! Dodam więcej WOW! Fantastycznego mikołajkowego dzionka Wam życzę !

    OdpowiedzUsuń
  18. Kochane Nasze!!! Obiecałyśmy Pani Mikołajowej i Jej Mężowi ;-) pomoc w roznoszeniu prezentów (a jest ich, jak zapewne się domyślacie bardzo dużo ;-) Dziękujemy za Wasze pozytywne komentarze, które sa dla nas najlepszymi prezentami jakie mogłybyśmy sobie wymarzyć na ten dzień :-) Pyski nam sie cieszą z radości :-) Oooooo, Rudolf już nas woła! ;-) Czas wracać do pracy ;-) Cudownych Mikołajek nasza Trójka + Tosia (zaprzęgnieta dziś też do sań ;-) Wam życzy :-*

    OdpowiedzUsuń
  19. tez mam w planach szycie skarpet.. ale nie wiem czy to sie nie skończy w przyszłym roku ;) piekne te od waszej Mikołajowej :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja też w tym roku uszyłam sobie mikołajkową skarpetę,sztuk jeden-ale rozmach.Ale pominęłam etap "pisiu-pisiu",jakoś nie lubię albo tez mi się nie chciało robić szablonu ;)
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  21. Kochane, ja byłam w sobotę w wiosce Św. mikołaja i byłam w domku Pani Mikołajowej ... tam nie było tak pięknie i czysto... Coś się mi tu nie zgadza...;)
    http://blogowanko-jagodzianka.blogspot.fr/2013/12/wedrownik-po-francarii-z-cyklu-polki-na.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My byłyśmy w piątek. Pewnie zdążyła nabrudzić. Wiesz jak to jest przed Mikołajkami:)

      Usuń
  22. Chyba byłam niegrzeczna i ani skarpety ani prezentu nie znalazłam. Ale skarpeta fajowa, buźka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Etykietkę na pocieszenie? Jak chcesz to klik:http://addictedtocraftsblog.blogspot.com/2013/12/etykiety-w-prezencie.html

      Usuń
  23. Śliczna skarpeta :) Ja tak bardzo nie obchodzę Mikołajek, w sumie to w ogóle tylko symbolicznie po czekoladowym Mikołaju, na święta dajemy sobie prezenty :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Oj aż mnie rączki świerzbią... ale maszyna u obcych poletko obrabia...;) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  25. śliczna skarpeta :) pomieści duuuużo prezentów ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. szkarpeta fajowa... a totalnie rozczulił mnie ten reniferek, który z niego wyzerka... niemal jak mój Gizmo spod kołderki... ;D

    OdpowiedzUsuń
  27. hehe, dobrze dala się podejrzeć, skarpetę mam w planach i dziękuję za inspirację:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Fajniuchna xD

    Pozdrawiam!
    Viola

    OdpowiedzUsuń
  29. A wlasnie mialam ochote zrobic dla nas trzy skarpety swiateczne i chyba sie za nie zabiore :)

    http://sandycastledesign.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękujemy za odwiedziny!