ON:
Pomysł łatwy w wykonaniu i rozwojowy, bo konstrukcja może posłużyć jako baza do tipi dla kogoś kto marzy by w nim zamieszkać.
OFF:
Jedyny minus jest taki, że to jest mało stabilne, ale kto by się tym przejmował, skoro ładnie na zdjęciach wychodzi.
ON:
Potrzebne rzeczy:
- trzy, cztery drewniane kije. W naszym przypadku trzonki do grabi (średnica 3 cm, wysokość 180 cm), dostępne w każdym markecie budowlanym;
- farby do malowania drewna w wybranych kolorach;
- do wyboru: sznurki, tasiemki, mocna włóczka itd. do związania wieszaka;
- opcjonalnie do wzmocnienia konstrukcji: śruba, hak oczkowy bez kołnierza, nakrętki i kilka podkładek.
OFF:
Nie polecamy. I tak na niewiele się to zdaje... :)
ON:
1. Jeśli oprócz wiązania zdecydujecie się na syzyfową pracę ze wzmocnieniem konstrukcji wieszaka śrubami, to trzeba zacząć o wywiercenia dziur wiertłem 4 (wielkość wiertła zależy od średnicy użytych śrub) na wysokości 45 cm od zaokrąglonej strony kijów.
OFF: Nie róbcie tego.
2. Dwa kije łączymy na śrubę, w środek nawlekając hak, który posłuży do przymocowania trzeciego kija. Z każdej strony kija dajemy podkładki.
ON:
3. Gotową konstrukcję wieszaka malujemy farbą w wybranym kolorze.
3. Do związania kijów wybrałyśmy sznurek w złotym kolorze.
OFF:
Zastanawiacie się do czego pozostały badziew w pudełku?
Odpowiadam: Do niczego, ale ładnie wygląda. Prawda?
ON:
4. Do złotego sznurka dodałyśmy pomalowane końcówki kijów złotym sprayem, na wysokości 40 cm.
5. Przed użyciem sprayu zabezpieczyłyśmy miejsca, w których chciałyśmy uzyskać równe odcięcia kolorów, taśmą malarską
OFF:
Tak naprawdę to nie jest taśma malarska tylko na pęknięcia tynku, która wcale się nie klei na sucho i musiałam ją taśmą przeźroczystą do kijów montować. Po prostu biała rolka ładniej w kadrze wyglądała niż żółta...Dziękuję.
ON:
6. Spray należy wstrząsnąć przez 3 minuty i malować z odległości 30 cm kilkukrotnie nakładając cienką warstwę. Warto się do tych wskazówek zastosować! Dzięki temu nie zrobią się nam zacieki farby, a całość będzie równo pokryta.
OFF:
Nigdy nie wytrzymałam 3 min. i pryskam z tak bliska jak się da. Nigdy więcej niż 2 warstwy.
ON:
Po więcej takich wspaniałych pomysłów zapraszamy na portal, który będzie publikował na swoich łamach wybrane nasze posty :
OFF:
Nie mamy pewności czy im się nie odechce i powyższy będzie pierwszym i ostatnim.
KURTYNA